Państwo polskie przewiduje tworzenie zapasów na wypadek określonych sytuacji kryzysowych. Są to zapasy różnego rodzaju środków medycznych, a także zapasy o charakterze żywnościowym. To między innymi dla takich celów – przechowywania rezerw państwowych zbóż – powstał w 1992 roku Elewarr – mówi dr Daniel Alain Korona, prezes Spółki Elewarr w rozmowie z Arturem Kowalskim w „Naszym Dzienniku”.
– Oczywiście wówczas chodziło nie tylko o zapasy strategiczne, lecz także o przechowywanie zapasów służących interwencjom na rynku. Dziś kontynuujemy misję przechowywania rezerw państwowych Agencji Rezerw Materiałowych. Niezależnie od tego, że jesteśmy, jako Polska, dużym producentem żywności i jej eksporterem, to gdyby doszło do jakichś szczególnych okoliczności, posiadamy rezerwy, którymi można zadysponować. Z tym że decyzje dotyczące uruchomienia tych rezerw i jego skali podejmuje Agencja Rezerw Materiałowych
– dodaje prezes Korona.
Czy wobec tego realizacja misji Elewarru, która wpisuje się w bezpieczeństwo żywnościowe kraju, jest możliwa, pomimo zasad rynkowych, w których Elewarr uczestniczy?
– Nie korzystaliśmy z żadnej tarczy antykryzysowej. Obecnie mamy całkiem dobre wyniki finansowe i ani w ubiegłym roku, ani w obecnym nasza sytuacja nie uprawnia nas do takiego wsparcia
– tłumaczy prezes Spółki.
Elewarr podczas kadencji obecnego Zarządu przynosi dochody i jest Spółką rentowną, o czym szerzej mówi dr Daniel Alain Korona w wywiadzie dla pisma „Nasz Dziennik”.
Źródło: https://wp.naszdziennik.pl/2021-02-12/348695,elewarr-wychodzi-z-zapasci.html
fot. arch. wł./Pixabay.com (collage)